Autor Wiadomość
blueberry
PostWysłany: Pią 18:43, 25 Sty 2008    Temat postu:

tak to złotko jest jedyne w swoim rodzaju!! na całe szczęście daje się od czasu do czasu wyciągnąć do sąsiedniej stajni na "orkę na ugorze"-czyli trenowanie dwóch paraolimpijczyków(albo raczej paraolimpijek) Wink
kecper
PostWysłany: Śro 22:30, 23 Sty 2008    Temat postu:

Aś bedziemy to nasze Złotko trzymac na uwiazach i na czym sie da żeby nie uciekło. Nie oddamy i nie puścimy i postanowione:P:)pozdrówka
PostWysłany: Wto 19:25, 22 Sty 2008    Temat postu:

tego złota też nie oddamy:) A jak samo będzie chciało uciec to je w sejfie zamkniemy i już xP
Ewa
PostWysłany: Wto 1:18, 22 Sty 2008    Temat postu: złoto w stajni

Każdy z nas, nie od wczoraj, zna warunki stajenne... Siano, słoma, obornik, czyli brud, kurz i ogólny syf. Jakże rzadko, wręcz prawie nigdy, śmiem twierdzić, wśród tego ogólnego nieładu i bałaganu, możemy odznaleźć prawdziwe złoto? Serce mi rośnie, bo udało się to u nas w Chróstach - i chyba dla każdego, kto miał z naszą stadniną do czynienia jasne jak słońce jest to, o kim mówię.
Jak stanie bokiem, to jak pocztówka na sztorc. Goni ją pani Basia do jedzenia i straszy, że jak po raz kolejny nie pojawi sie na zupie to ją pająk za obrazek wciągnie.. Matkuje nie tylko koniom, i ludziom, ale nawet żółwiowi, a ostatnio i nawet mojego kota przygarnęła do serca Smile a na temat wiedzy i umiejętności to już chyba nic nie trzeba mówić...
Ha, grunt to znaleźć złoto Smile buziaczki!

phpBB © 2001,2002 phpBB Group